Próba uczuleniowa jest niezbędna, by ocenić bezpieczeństwo kosmetyku. Wykonuje się ją w warunkach laboratoryjnych, ale warto też zrobić ją w domu, przed rozpoczęciem używania kosmetyku.
Uczulenia skórne na składniki kosmetyków
W zasadzie nie istnieje składnik czy kosmetyk, który byłby w 100% bezpieczny jeśli chodzi o uczulenie. Dotyczy to zarówno składników spożywczych, kosmetycznych czy leków. Oczywiście składniki różnią się właściwościami alergennymi, są takie które wywołują reakcje uczuleniowe bardzo często, są także takie które wywołują je niezmiernie rzadko. Według obowiązującego prawa, substancje o wysokim potencjale alergennym muszą być wymienione na końcu składu INCI w każdym kosmetyku. Natomiast w zasadzie nie istnieją składniki, które są w każdych warunkach i dla wszystkich bezpieczne. Dlatego przed użyciem jakiegokolwiek kosmetyku po raz pierwszy, warto zrobić próbę uczuleniową.
Reakcje uczuleniowe na składniki kosmetyku
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że każdy kosmetyk dopuszczony do obrotu na terenie Unii Europejskiej musi przed pojawieniem się na rynku przejść badania dermatologiczne, pod okiem lekarza dermatologa, które wykluczają możliwość wystąpienia reakcji uczuleniowej. Jeśli podczas testu okaże się, że kosmetyk powoduje reakcję alergiczną u badanych osób, nie może zostać dopuszczony do sprzedaży. Zdarzają się także przypadki, gdzie firma nielegalnie sprzedaje kosmetyk, którego profil bezpieczeństwa nie został oceniony przez tzw Safety Assessora. Dotyczy to jednak raczej “produkcji garażowych”, z których produktami czasem można spotkać na lokalnych pchlich targach. Sprzedaż takiego kosmetyku jest jednak niezgodna z obowiązującym prawem.
Jak to dzieje, że alergie na kosmetyki się zdarzają?
Wspomniane próby dermatologiczne wykonywane są na niewielkiej liczbie ochotników, tzw. probantów. Jeśli zbadamy reakcję 10 czy 15 osób może okazać się, że kosmetyk żadnej z tych osób nie uczuli. Jednak kiedy kosmetyk trafi do sklepów, ilość osób, która będzie go stosować wzrośnie do kilku tysięcy i więcej. Wśród tak dużej liczby osób zawsze może znaleźć się ktoś o skórze szczególnie wrażliwej na dany składnik kosmetyku. W Mafka Kosmetyki Naturalne badamy produkty na rozszerzonej grupie probantów. Rozszerzonej, to znaczy że po pierwsze probantów jest znacznie więcej niż w standardowo wykonywanych testach i po drugie wybieramy do badań probantów o skórze wrażliwej, suchej, skłonnej do atopii. W ten sposób staramy się dobierać nasze receptury tak, aby minimalizować ryzyko reakcji uczuleniowych, chociaż wciąż takie mogą się zdarzyć.
Jak ustrzec się reakcji uczuleniowej po pierwszym kontakcie z kosmetykiem?
Przed pierwszym użyciem nowego kosmetyku możemy wykonać tak zwaną próbę uczuleniową. Nakładamy niewielką ilość kosmetyku, na przykład kremu na czystą i suchą skórę przedramienia. Przez 24 godziny skóra w tym miejscu musi pozostać sucha (nie myjemy jej). Możemy dodatkowo po wchłonięciu kosmetyku zakleić to miejsce plastrem z opatrunkiem. W ten sposób będziemy mieć pewność, gdzie dokładnie zaaplikowaliśmy nowy kosmetyk. Pod takim okluzyjnym opatrunkiem szybciej zaobserwujemy ewentualną reakcję skórną. Po tym czasie sprawdzamy czy zaznaczony fragment zmienił się. Jeśli zaobserwujesz zaczerwienienie, pieczenie, swędzenie, mrowienie lub pęcherze, oznacza to że kosmetyk wywołuje u Ciebie reakcję uczuleniową. W takiej sytuacji lepiej oddać kosmetyk przyjaciółce, bo jest bardziej prawdopodobne, że u niej kosmetyk nie wywoła podrażnienia.
Czy kosmetyk, którego używam od lat może spowodować u mnie reakcję uczuleniową?
Niestety tak. Nasza skóra może uczulić się na składniki, których używamy od lat. Może się to wydarzyć zarówno w przypadku drastycznych zmian w Twojej diecie, przyjmowania nowych leków, podczas ciąży lub po niej, ale także po prostu i mimo braku spektakularnych zmian trybu życia. Jeśli zauważasz, że twoja skóra po użyciu ulubionego kremu robi się np. czerwona i piecze, a nie zmieniałaś innych kosmetyków do pielęgnacji to bardzo możliwe że reakcję uczuleniową powoduje właśnie Twój sprawdzony od lat kosmetyk. Niestety jedynym wyjściem w tej sytuacji jest zmiana kosmetyku na inny.